Pod koniec lat sześćdziesiątych zadebiutowałem jako karykaturzysta-satyryk rysuneczkiem w katowickim ponadregionalnym dzienniku “Trybuna Robotnicza”. Publikowałem tam od czasu do czasu w następnych dziesięciu latach. Ważny debiut ogólnopolski nastąpił w warszawskich Szpilkach w 1973 roku. Mimo intensywnej pracy zawodowej regularnie wysyłałem rysunki do redakcji Szpilek na Plac Trzech Krzyży. Te, z wyjątkiem zatrzymywanych przez cenzurę, były publikowane. Trwało to do 13. grudnia 1981, czyli dnia ogłoszenia w Polsce tzw. stanu wojennego. Wtedy wielu rysowników przerwało publikowanie w prasie. Kontynuowanie rysunkowej satyry podjąłem w roku 1985.
Publikowałem też też w “Sporcie”, tygodniku “Perspektywy”, miesięcznikach “Polska”, “Gazeta Budowlana”, “Jazz”, zachodnioniemieckim “Pardonie”, “Gazecie Wyborczej” i szwajcarskim “Camenzind”. Cztery rysunki zamieszczono nawet w “Przeglądzie Pożarniczym”. Postać zirytowanego psa, którego nazwałem The Morning Dog, ukazuje się na Instagramie (#themorningdog). Rysunki rozsyłane są też pocztą elektroniczną i poprzez whatsapp do wielu odbiorców.
Galeria rysunków, z angielska cartoons, uzupełniana jest w trakcie ich przybywania. Polecam kliknięcie na poniższy autograf. Prowadzi on do prac z ostatniego okresu, serdecznie zapraszam. Rzucenie okiem na starsze rysunki także bardzo polecam, te z lat 1973 do 1981 i dalsze.
1973-81
Tu znajdziecie rysunki opublikowane głównie w warszawskim tygodniku satyrycznym Szpilki w latach 1973-1981.
Był to periody o tradycji sięgającej 1935. roku. Założyli je dziennikarz Zbigniew Mitzner i student Akademii Sztuk Pięknych Eryk Lipiński. Lipiński był inicjatorem powstania Muzeum Karykatury w Warszawie, w którego zbiorach są i moje prace.
1985 i dalej
Po roku 1981 moja aktywność satyryczna bardzo spowolniała. Ruszyło się coś dopiero w połowie dziesięciolecia, przy czym z nie szukałem kontaktów z czasopismami, ani nie starałem się o wydawanie książek z moimi rysunkami. Wiele możliwości publikowania dają za to media społecznościowe, więc z nich korzystam. Tu udostępniam wgląd w tematy i wątki, które mnie poruszały, albo po prostu śmieszyły podczas następnych wielu lat.
aktualne
Wybór prac powstałych w ostatnim czasie. Pojęcie “ostatni czas” jest bardzo szerokie. Wielu tematów dostarczają polskie środki masowego przekazu, będące w ostatnich latach kopalnią pomysłów, opisujące wyczynach aktualnie rządzących polityków. (Pisane w maju 2023). Tu odsyłam do Instagramu: #themorningdog
the morning dog
Morning Dog jest na ogół w złym nastroju, wiele rzeczy go irytuje. Prawie zawsze towarzyszy mu piesek Betho nierzadko uważany za szczura. Imię Betho wywodzi się z nazwiska Beethoven, ale szkoda czasu na wyjaśnianie, dlaczego.
Postać The Morning Dog prezentowana jest instagramie. Poniżej wybór, a jeszcze niżej link do instagramu, gdzie poruszane są też inne tematy.
#the morningdog - instagram
ludzie
Zaprezentowane tu osoby nie wiedziały, że są przedmiotem zainteresowania karykaturzysty. Tylko Jan Kobuszewski pozował z ekranu telewizora.
Na marginesie: mało kto wie, że francuski pisarz Emil Zola był świetnym rysownikiem i karykaturzystą. Najlepsze karykatury znanych mi artystów narysowano kilkoma kreskami - to duża sztuka.
Proszę zwrócić uwagę na czerwoną muszkę - to ja w eleganckiej interpretacji córki Justyny. Rysunek z 2015. roku.